67 - 77...projekt 365
Aby zaoszczędzić sobie troszkę czasu postanowiłam publikować zdjęcia wykonane w ramach projektu 365 raz w tygodniu bądź raz na dwa tygodnie.
Co mi daje projekt...trochę wiedzy ale też jest trochę upierdliwy. Początkowo podchodziłam bardzo ambicjonalnie, chciałam cały czas się rozwijać i uczyć nowych rzeczy jednak czas trochę mnie blokuje. Nie mam jednak zwyczaju nosić ze sobą aparatu a przez swoją pracę prawie codziennie wracam bardzo późno do domu. Często jest to zdjęcie aby "odhaczyć" dzięń jednak staram się żeby było chociaż estetycznie mi przyjazne. Resztę pozostawiam Wam do oceny.
Nie da się ukryć że ostatnio wlazły mi przed kadr zdjęcia instagramowe heheh. Co prawda przyjemne dla oka ale jakoś tak mało amibtnie ?! Co myślicie ?
co gorsza i te nie są idealne.
Co mi daje projekt...trochę wiedzy ale też jest trochę upierdliwy. Początkowo podchodziłam bardzo ambicjonalnie, chciałam cały czas się rozwijać i uczyć nowych rzeczy jednak czas trochę mnie blokuje. Nie mam jednak zwyczaju nosić ze sobą aparatu a przez swoją pracę prawie codziennie wracam bardzo późno do domu. Często jest to zdjęcie aby "odhaczyć" dzięń jednak staram się żeby było chociaż estetycznie mi przyjazne. Resztę pozostawiam Wam do oceny.
Nie da się ukryć że ostatnio wlazły mi przed kadr zdjęcia instagramowe heheh. Co prawda przyjemne dla oka ale jakoś tak mało amibtnie ?! Co myślicie ?
co gorsza i te nie są idealne.
67
68
69
70
71 a to telefonem było
72
73
74
75
76
77
78
sobota czyli dnia pańskiego 18.03.2017 zdjęcia nie było.
Źle się czułam i mimo, że dzień w połowie wolny od pracy brakło sił i od niepamiętnych czasów przeleżałam 5h na kanapie pod kocem.
sobota czyli dnia pańskiego 18.03.2017 zdjęcia nie było.
Źle się czułam i mimo, że dzień w połowie wolny od pracy brakło sił i od niepamiętnych czasów przeleżałam 5h na kanapie pod kocem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz